Nierozerwalni > Małżeństwo > Od gestu do głębokiej więzi czyli mikro-rytuały w małżeństwie

Od gestu do głębokiej więzi czyli mikro-rytuały w małżeństwie

single image

W naszym codziennym życiu każdy z nas ma pewne nawyki i rytuały, które pomagają mu odnaleźć się w goniącej go rzeczywistości. Dla jednego jest to poranna modlitwa, dla innego regularne czytanie. Dla jeszcze innej osoby może to być parę minut spędzonych na wieczornych rozmyślaniach. Często są to rzeczy bardzo prozaiczne: gorący, relaksujący prysznic; samotny spacer z psem czy filiżanka kawy wepchnięta pomiędzy spotkania, pranie lub inne zawodowe czy rodzinne obowiązki. Te drobne praktyki, czasami wykonywane mimowolnie mają ogromne znaczenie dla naszego dobrostanu psychicznego. Działają jak mini-terapie, które pozwalają zresetować umysł, skupić się na tym co istotne lub zyskać choć odrobinę spokoju w świecie pełnym zgiełku.

Tak samo jak te indywidualne rytuały są kluczowe dla naszego osobistego dobrostanu, tak pewne mikro-rytuały wprowadzone do naszego związku mogą pomóc w budowaniu trwałej i głębokiej więzi małżeńskiej. Pewne słowa, gesty i przyzwyczajenia konsekwentnie powtarzane każdego dnia mogą dać nam niesamowitą moc stając się małymi, ale znaczącymi wysepkami bliskości i zrozumienia. Mikro-rytuały w związku są jak wspólne oddechy. Są to codzienne sygnały mówiące “jesteś dla mnie ważny”, “rozumiem Cię”, “kocham Cię w naszej codzienności”.

Nie wiesz od czego zacząć? Zacznij od gestu!

Wiele par na co dzień zadaje sobie pytanie jak poprawić jakość łączącej ich relacji. I choć recept jest bardzo dużo czasami warto zacząć od czegoś bardzo drobnego. Czegoś co sprawi, że małym (ale codziennym!) wysiłkiem dojdzie się do rzeczy naprawdę istotnej – do wspólnej podstawy, na której można dalej budować. Proponowane przeze mnie praktyki mogą wydawać się na pierwszy rzut oka banalne. Ale gwarantuje Wam, że nasza codzienność tworzona jest właśnie przez rzeczy bardzo małe – ale wielokrotnie powtarzane. Kogo stać na codzienne wielkie gesty? Zapewne nielicznych. Za to każdy z nas może budować posługując się rzeczami, które trwają jedynie parę chwil, a z czasem zmieniają wszystko.

Znajdźcie Wasze Mikro-rytuały 

Dlatego jeśli chcecie poprawić jakość Waszego małżeństwa zastanówcie się nad codziennymi gestami, które możecie wprowadzić do Waszej relacji. A może macie już swoje rytuały i to co powinniście zrobić to pielęgnować je, a może ulepszać i wprowadzać nowe? Pamiętajcie, że to co robicie musi być w zgodzie z Wami i Waszym stylem życia! Ale bez przykładów się nie obejdziemy! Przedstawiam Wam więc moją listę mikro-rytuałów, która może stać się bazą, inspiracją lub gotową receptą na codzienne stawanie się małżeństwa.

Powitanie się i Pożegnanie

Nie oszukujmy się, życie jest zabiegane. Ale niezależnie od tego jak bardzo jesteśmy zajęci warto znaleźć czas na ciepłe powitanie i pożegnanie. Może to być czuły uścisk, pocałunek czy proste słowa: “powodzenia”, “kocham Cię”. Z każdą naszą nawet małą rozłąką pokażmy sobie, że to, że się “rozdzielamy” ma dla nas znaczenie

Wieczorne sprawdzanie 

W świecie codziennych obowiązków i  nie zawsze małych stresów, łatwo jest przeoczyć, co dzieje się w życiu drugiej osoby. Dlatego każdego dnia zarezerwujcie sobie parę minut na “sprawdzenie się” z ukochanym/ukochaną. Możecie podzielić się tym, co było dobre w Waszym dniu, co było dla Was ważne, albo co Was zaniepokoiło. Krótkie pytanie, krótka odpowiedzi. Ale podejmowane konsekwentnie każdego dnia.

Dziękczynienie

Codziennie znajdźcie malutki moment, w którym podziękujecie sobie nawzajem za coś konkretnego. To może być coś bardzo prostego jak przygotowanie posiłku czy wykonanie domowych obowiązków. Mogą to być także rzeczy powtarzalne takie jak jak opieka nad dziećmi czy praca zawodowa. Wyrażając wdzięczność pomagacie sobie nawzajem docenić to co dla siebie robicie.

Zasypianie

Zasypianie i budzenie się obok kogoś kogo się kocha jest nie tylko źródłem hormonów odpowiedzialnych za wzajemne przywiązanie, ale także momentem budującym intymność. Warto, abyście w miarę możliwości zasypiali przy sobie. Wymaga to niejednokrotnie pewnej reorganizacji indywidualnych nawyków czy odpowiedniego podziału obowiązków. Jest to jednak drobna rzecz, która w niesamowicie efektowny sposób buduje wspólnotę małżeńską. Z kolei czas przed snem jest idealną chwilą na spokojne rozmowy lub po prostu wzajemną bliskość.

Dotyk

Dotyk jest jednym z filarów małżeństwa. To dzięki niemu wytwarzane są przez nasze ciała hormony, które pozwalają nam wciąż na nowo zakochiwać się w sobie nawzajem. I choć świadomie budowana miłość do przeżycia nie potrzebuje szalejących hormonów, to nigdy nie zaszkodzi wesprzeć naszą wzajemną miłość tym co przygotowała dla nas biologia naszego ciała. Dużo można byłoby mówić o tym jak seksualność wpływa na trwanie małżeństwa, ale w mikro-rytuałach dotyk pełni zupełnie inną rolę. Składają się na niego pozaseksualne gesty takie jak złapanie za rękę, przytulenie, miły pocałunek. Pozwalają one na wytwarzanie przez nasze ciała oksytocyny, czyli substancji, która w sposób jeszcze bardziej trwały przywiązuje nas do siebie.

Dopasujcie pomysł do siebie 

Jeśli, któryś z pomysłów przypadł Wam do gustu warto, abyście postarali się przez jakiś z góry założony czas pilnować jego realizacji w codziennym życiu. Bardzo prawdopodobne, że z czasem coś się zacznie zmieniać… a już na pewno wytworzyć między sobą piękny mikro-rytuał, który będzie umacniał Waszą relację. Pamiętajcie tylko, że my ludzie dorośli potrzebujemy, aż 30 dni by powtarzalny czyn zamienić w nawyk. Ale kto by się opierał takim pięknym gestom 🙂

Zapraszamy do zapoznania się z innym artykułem autorki: Torba do samolotu – Co zabrać ze sobą podróżując z dzieckiem Serdecznie zapraszamy!

Artykuł dofinansowany w konkursie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu do spraw Polityki Demograficznej – “Po pierwsze rodzina!”

Podobne posty