Tydzień pracy ma to do siebie, że niezaprzeczalnie kończy się w sobotę. Oczywiście są zawody, które nie mają przerw, bo któż by nas przyjął w szpitalu czy też, kto poprowadziłby pociąg, gdybyśmy chcieli wybrać się na wycieczkę?
Trudna niedziela…
Kiedyś szukając pomysłów na spędzenie czasu z dziećmi poza domem, przeczytałam, że niedziela jest najnudniejszym dniem tygodnia. Bo cóż robić? W sobotę jeszcze coś się dzieje, zakupy, sprzątanie, znajomi a w niedzielę? Trzeba odespać, obiadek u rodziców, a później zalegamy przed telewizorem lub komputerem. A myślami jesteśmy już przy poniedziałku i naszej pracy, odwożeniu dzieci do przedszkola, czy szkoły.
Nie jest mi obce zmęczenie po tygodniu ciężkiej pracy, przeplatanym zakupami, pomocą dzieciom przy lekcjach, porządkami, zebraniami i dziesiątkami innych spraw. Bywało, że piątek po południu był dla mnie, wyczerpanej psychicznie i fizycznie, największą nagrodą.
Weekend jednak mijał szybko. Sobota zwykle była zapracowana od rana do późnego popołudnia, a niedziela była jedynym dniem, gdy mogliśmy całą rodziną wstać o 9.00 zamiast 6.00. (Po całym tygodniu porannego wstawania było to bardzo przyjemne i wyczekiwane). Msza Święta, obiad, wspólne gry planszowe, czasem rower, odwiedziny u rodziny, wycieczka całodniowa połączona ze zwiedzaniem. Często jednak odczuwaliśmy niedosyt jakości naszego czasu. Przecież w niedzielę powinno być inaczej niż na co dzień.
Co jest najważniejsze?
W niedzielę jesteśmy wszyscy razem i możemy nacieszyć się wspólnym byciem ze sobą. Możemy popatrzeć uważniej na każdego członka rodziny. Uważniej, bo bez pędu, który towarzyszy nam w tygodniu pracy i choć bywa głośno, bo każdy ma coś do powiedzenia, nie wyobrażam sobie inaczej.
Zacznij od ubioru i modlitwy
Zasada naczelna jest taka, że nie przychodzimy do stołu w piżamach. Każdy jest już ubrany w strój na niedzielę, nakrywamy stół w salonie i rozpoczynamy śniadanie modlitwą:
„Pobłogosław Panie Boże nas, pobłogosław ten posiłek, tych, którzy go przygotowali i naucz nas dzielić się chlebem i radością ze wszystkimi, przez Chrystusa Pana naszego. Amen”.
Eucharystia i czas wolny
Później jest Msza Święta, a po powrocie spędzamy czas według potrzeb rodziny bieżących lub też wcześniej ustalonych. Bywają niestety jeszcze niedziele, które nie przebiegają tak, jak byśmy tego chcieli. Odsypiamy wtedy zazwyczaj ciężki tydzień nauki i pracy, śniadanie zaczyna się późno i rozciąga tak bardzo, że łączymy je z kawą. Mszę Świętą planujemy wtedy na 18.00. I to jest to, co chcielibyśmy zmienić, bo jednak wszyscy mamy potrzebę, aby ten ważny punkt dnia był pierwszy przed innymi.
Jak w takim razie można spędzić niedzielę, aby był to dobry czas z rodziną?
Czy da się to zrobić nie udając się do centrum handlowego?
Nie należy pochopnie oceniać wizyty w centrum handlowym, bo każdy z nas potrzebuje wybrać się na większe zakupy. Na pewno może zdarzyć się tak, że niedzielne zakupy to dla niektórych jedyna możliwość, ze względu na pracę czy daną sytuację. Gdy jest to wyjątek – nie jest to problem. Kłopot pojawia się wtedy, gdy staje się to nałogiem i jedynym sposobem na spędzanie czasu z rodziną.
Oderwij się!
W niedzielę powinniśmy oderwać się nie tylko od zakupów, ale również od pracy. Z badań przeprowadzonych przez CBOS wynika, że jesteśmy najbardziej zapracowanym narodem w Europie! Co czwarty Polak pracuje tygodniowo od 40 do 50 godzin, a 12% z nas nawet powyżej 60.
Rodzinna rozrywka bez dużych wydatków
Ciekawie spędzona niedziela nie musi wiązać się z dużym wydatkiem. Do przyjemnego z pożytecznym zaliczymy aktywność fizyczną. Będą to: rodzinny wypad na rowery, zabawy i gry w parku, basen czy wspinaczka, która jest wyzwaniem dla każdego.
Warto stawiać też na kulturę. A przez kulturę rozumianą nie tylko jako film w kinie. Świetnym rozwiązaniem może być wyjście do teatru. Będzie nas to kosztowało zdecydowanie mniej niż dzień spędzony w galerii, gdzie zazwyczaj wydajemy pieniądze, nawet gdy tego nie planujemy. Okazyjne ceny wejściówek możemy znaleźć w internecie. Do wyboru mamy też muzea czy okazjonalne eventy typu dzień kawy lub wystawa rękodzieła. 
A co robić w domu? – propozycje
1. Wspólne czytanie lub oglądanie wybranego filmu, po którym można porozmawiać nt. odczuć, jakie nam towarzyszyły oraz przekazu.
2. Wspólne oglądanie fotografii szczególnie tych sprzed wielu lat, bo to wiąże się z różnymi historiami.
3. Wspólne gotowanie, bo jest to praca w zespole. Każdy ma swoją rolę i razem tworzymy coś fajnego, a jednocześnie smacznego.
4. Na uwagę zasługują gry planszowe, które mogą stać się regularnym zwyczajem.
5. Ciekawe mogą być kalambury, a z młodszymi dziećmi wykonanie teatrzyku.
Spotkania
Warto też spotkać się nie tylko z rodziną, ale ze znajomymi, szczególnie tymi dawno nie widzianymi, których ostatnio zaniedbaliśmy.
Nabranie sił
Najważniejsze, aby zadbać o sztukę odpoczynku, nie gonić przez niedzielę, ale też jej nie przespać.
„Odpoczynek jest sztuką, a żeby osiągnąć doskonałość w sztuce, trzeba zaakceptować dyscyplinę, odegnać lenistwo”.
Abraham Heschel
Nie mamy stawiać sobie ogromnych wymagań, ale ćwiczyć się we wdzięczności za małe rzeczy, zauważyć innych ludzi, ich potrzeby i spróbować na nie odpowiedzieć.
Jeżeli jesteś osobą wierzącą (tak jak ja), to pamiętaj, że niedziela to dzień święty. I wtedy też powinien Cię obowiązywać poniższy…
NIEDZIELNY DEKALOG KATOLIKA
- Pomyśleć o Bogu i wieczności
- Uczestniczyć we Mszy św. i zadbać o wspólną modlitwę
- Przeżyć czas w gronie rodziny i przyjaciół
- Przeznaczyć czas na odpoczynek na łonie natury
- Pamiętać o lekturze Pisma Świętego i literatury religijnej
- Znaleźć czas na rozmowy rodzinne
- Pamiętać o chorych i samotnych
- Odwiedzić groby zmarłych
- Zadbać o świąteczny posiłek przy rodzinnym stole
- Podkreślić dzień świąteczny odświętnym strojem
źródło: Społeczny Ruch Świętowania Niedzieli
Artykuł opracowano w ramach Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020 na zlecenie PARPA
