Nierozerwalni > Dziecko > Odkopane talenty czyli spełniony rodzic a rozwój dziecka

Odkopane talenty czyli spełniony rodzic a rozwój dziecka

single image

Gdy chcemy podkreślić jak ważny jest wpływ wychowania na życie, często sięgamy po znane polskie porzekadło: czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. W języku angielskim ma ono swój odpowiednik: as the twig is bent, so is the tree inclined (dosł. jak gałązka jest zgięta, tak i drzewo jest pochylone). Powiedzenie to jest przestrogą, wskazującą, że złe nawyki nabyte w dzieciństwie, u osoby dorosłej są bardzo trudne do wykorzenienia. Porzekadło stosujemy również (choć podobno nie do końca jest to poprawne językowo) w znaczeniu pozytywnym: wartości wpojone w dzieciństwie utrwalają się w dorosłości.

Zawód z powołania

Pewnego razu siedząc na fotelu fryzjerskim, zapytałem strzyżącą mnie kobietę jak trafiła do zawodu i czy pragnie wykonywać go przez całe życie. Opowiedziała mi wówczas historię, gdy będąc dzieckiem obcinała i farbowała włosy lalkom, a jeśli były łyse – domalowywała im fryzury. W domu rodzinnym jako dziecko czuła się bezpiecznie i szczęśliwie. Zauważyłem, że do strzyżenia podchodzi z pasją i wyjątkowym skupieniem. Trochę jak inżynier a trochę jak artysta – można rzec fryzjerka z powołania. Od razu przyszła mi na myśl historia Marii Skłodowskiej-Curie, która jako ceniony naukowiec, z rozrzewnieniem wspominała dzieciństwo i wizyty w pracowni chemicznej ojca. Panował tam specyficzny zapach i wyjątkowa atmosfera. Ojciec, nauczyciel gimnazjum, zaraził ją wówczas pasją naukową, którą później podtrzymywał w nietypowy sposób. Podczas studiów w Paryżu wysyłał przyszłej noblistce… zadania matematyczne. Wyobrażacie sobie taką korespondencję z własnym ojcem?

Na to nigdy nie jest za późno

No właśnie czym skorupka za młodu… Ale można też większość życia zajmować się czymś innym i stosunkowo późno dokonać przełomowego odkrycia. Dla przykładu Leopold Mannes i Leopold Godowsky Jr, wynalazcy kolorowej kliszy do slajdów, byli muzykami. George Eastman (założyciel Eastman Kodak) początkowo był księgowym w banku. Ladislo Biro, wynalazca długopisu, był kolejno rzeźbiarzem, malarzem i dziennikarzem. King Camp Gillette, wynalazca żyletki zajmował się obwoźną sprzedażą zamknięć do butelek. John Boyd Dunlop, wynalazca opon pompowanych powietrzem, uprawiał zawód chirurga weterynaryjnego. Przykłady można by mnożyć. Każdy ma swoją drogę i swój czas na pozostawienie niepowtarzalnego śladu w dziejach.

I tu pojawiają się dwie kluczowe myśli. Pierwsza z nich: rodzic własną pasją może zainspirować rozwój talentu dziecka i druga: na odkrycie (lub uświadomienie sobie) własnego talentu nigdy nie jest za późno. Dlatego podczas warsztatów przygotowujących rodziców do pielęgnacji talentów dzieci, skłaniam uczestników do refleksji nad ich WŁASNYM obdarowaniem. Odpowiadają sobie na pytania w stylu: „czy żyję z pasją?”, „nadal chce mi się marzyć?”; „z jakich osiągnięć czuję się dumny/a?” itp. Pytam ich które talenty pomnażają a które być może „zakopali”? Po takiej refleksji większość rodziców zyskuje większą motywację do samorozwoju, uświadamiają sobie bowiem, że zapewnienie dziecku nawet najlepszej edukacji czy pedagogicznego wsparcia, nie zastąpi przykładu, jaki daje pomnażane utalentowanie mamy czy taty.

Twoje mocne strony

Jeśli zdecydujesz się na podobną refleksję, proponuję, aby zrobić to niespiesznie i w skupieniu, a wyniki zanotować. Prawdopodobnie podczas głębszego namysłu odkryjesz pasje i kompetencje, które były przez Ciebie pielęgnowane w przeszłości ale potem z jakichś powodów zostały zaniedbane lub zapomniane. Może pojawić się uczucie nostalgii za „zakopanym talentem”. To naturalne emocje, które trzeba zaakceptować ale potem można zadać sobie kolejne pytanie: „co chcę z tym zrobić?” Może powrót do rozwijania niektórych predyspozycji podniósłby Twoją życiową satysfakcję i zwiększył poczucie wartości? Czy przywrócony entuzjazm mógłby stać się inspiracją dla Twoich dzieci? Jeśli podejmiesz decyzję „na tak”, jestem pewien, że pojawi się następujące pytanie: skąd wziąć na to wszystko czas?

Czas to rozwój

I tu dochodzimy do najważniejszego wniosku. Rodzic pragnący inspirować dziecko własnym przykładem, potrzebuje zadbać o przestrzeń do samorozwoju. Mimo wypełnionego grafiku dni i tygodni (praca, rodzina, sen, media, życie społeczne), warto wygospodarować czas dla siebie, by zatroszczyć się o przyjemne zaopiekowanie się własnym unikalnym potencjałem. Jeśli rzetelnie przeanalizujesz swój kalendarz (typowy tydzień pracy czy weekend), zapewne zauważysz momenty, w których Twoja uwaga jest szczególnie rozproszona a czas „przecieka Ci przez palce” (w 90% przypadków będzie to czas poświęcony na media i Internet!). Z pewnością odkryjesz rezerwy zasobów, które umożliwią zapewnienie sobie regularnych chwil na samorozwój. Podobnie może okazać się z zasobami finansowymi, których będziesz potrzebować np. na nowy kurs, zakup sprzętu, oprogramowania lub innych narzędzi.

Pozostanie dyskusja z najbliższymi i wspólne postanowienie o zarezerwowaniu dla Ciebie (a być może i innych dorosłych członków rodziny) czasu na pielęgnację własnego utalentowania. Może okazać się nawet, że w czasie rodzinnej dyskusji odkryjecie prorozwojowe aktywności, w których będziecie mogli brać udział razem?

Najpierw sobie

Stałym elementem szkolenia przed każdym startem samolotu pasażerskiego jest przekazanie podróżującym instrukcji: w razie awarii w kabinie załóż maskę tlenową najpierw sobie a potem dziecku (jeśli zrobi się to w odwrotnej kolejności, istnieje ryzyko, że zarówno rodzic jak dziecko stracą przytomność). Odnosząc porównanie do tematu pielęgnacji talentów, zachęcam, by najpierw zadbać o siebie.

Gdy poczujesz się osobą bardziej szczęśliwą, Twoja pasja stanie się zaraźliwa. W domu spełnionych rodziców dzieci swobodnie oddychają atmosferą pomyślności i samorozwoju.

 

Zapraszamy do innego artykułu prof. Grzegorza Grochowskiego – “Droga donikąd jak NIE odkryjemy talentów naszych dzieci?”  https://nierozerwalni.pl/?p=6281&preview=true

Artykuł dofinansowany w konkursie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu do spraw Polityki Demograficznej – “Po pierwsze rodzina!”

Podobne posty